GRY

środa, 17 października 2012

Rozdział 11



Przed rozdziałem chciałabym zaprosić do bloga z informacjami . Sama go czytam ,wiec  polecam do częstego zaglądania i obserwowania go ! Chyba każda fanka chce przeczytać o swoich idolach ,wiec o to link :http://www.jay-mcguiness-poland.blogspot.com/ ;))

 ______________________________________________________

Już po dwóch dnach czułam się dobrze .Chłopaki jak tylko mogli pomagali mi wyzdrowieć .  Najbardziej chyba Max ,Jay i Tom .Siva mnie niezbyt lubił ,wiec to było wiadomo ,że on chciał bym ja umarła ,a Nathana nigdy nie było w domu .Nie rozmawiałam z nim od czasu ,gdy był pijany .Często go widziałam jak wychodzi by tylko mnie nie zobaczyć . Może lepiej gdy my się nie widzieliśmy .Kelsey podobno w pierwszy dzień zbyt często dzwoniła i Nareesha zabrała jej komórkę . Pewnie się teraz świetnie bawi ,a nie musi siedzieć z 4 chłopaki na kanapie oglądając  Star Wars . Chłopaki udawali ,że biją się mieczami świetlnymi ,które tak naprawdę byli zwykłymi patykami . Jeśli ktoś by powiedział ,ze oni mają po 20 parę lat to bym nie uwierzyła . Nadal musiałam ogarnąć o co chodzi w tym filmie ,bo jakoś nie wszystko z tego rozumiałam ,wreszcie podeszłam do półki z wypożyczonymi filmami i przeglądałam najróżniejsze filmy w tej całej ekspozycji nawet znalazło się „przed świtem ” lecz i tak po moich namowach nie pozwolili mi zmienić filmu .
 -Mam pomysł ! Co powiecie na pójście na flash moba ?-Wykrzyknął Tom .
-Gdzie ? Kiedy ? Po co ? Czemu ? Flash mob ? Jakiego ?
-W parku . za godzinę . Na flash moba . By tańczyć . tak . Gangnam style .
-wow !
-Skąd ty masz takie informację ?
- fani .
-Choćmy! mamy coś innego do roboty ?!
-Słuchajcie mojej dziewczyny ,która i tak nie będzie tańczyła .
-Ej czemu ?
-Bo wczoraj jeszcze byłaś chora .Nie chce byś była znowu chora i Kelsey mnie jeszcze o to ochrzani .
-Zgonimy wszystko na Toma .
-Ej no czemu na mnie ??
-Bo na ciebie się nigdy nie gniewa .
-ii w tym …masz całkowitą racje .
Wbiegliśmy na dwór do samochodu  Sivy ,gdyż chyba on miał największy samochód ,a on był podobno świetny kierowcą . Co przeszkadzało innym ,bo oni lubią jeździć niezgodnie z prawem . Dojechaliśmy na miejsce ,gdzie właśnie flash mob się zaczął lecz musieli przerwać ,bo gdy tylko chłopaki wyszli z samochodu to wszyscy zaczęli piszczeć i rozpętała się  bitwa ,kto pierwszy ich przytuli . Najbardziej miłym wydarzeniem było to ,że mnie też prosili bym zrobiła zdjęcie z nimi . Wreszcie po godzinie stanęliśmy na samym początku i zaczęliśmy tańczyć Gangnam style . Wszyscy się świetnie bawili ,nawet jeśli niektórzy nie umieli tańczyć np. : Tom . Wokół nas zgromadziła się wielka grupa ludzi ,którzy całe te wydarzenie nagrywali. Wszyscy wykrzykiwali jakieś nieznane słowa ,ale nikt nie znał  japońskiego . Po tańcu nikt nie mógł mówić ,tylko każdy rzucił się do kupienia cos do picia . Tom podał butelkę z wodą z której tylko została butelka . W tle jeszcze leciała piosenka „Justin Bieber -Beauty And A Beat ”.Jedna dziewczyna okazywała kroki do tańca i ruszyliśmy.Chłopaki już z niej zrezygnowali ,bo nie ogarniali układu i byli zmęczeni Gangnam style .Po długich tańcach ,wreszcie pojechaliśmy do domu ,gdzie wszyscy ruszyli do swoich pokoi ,znaczy ja do pokoju Maxa .
-Dobrze się czujesz ?
-A czemu nie ?
-Nie po prostu się martwię . Wczoraj byłaś chora ,a dzisiaj tańczyłaś . –położyłam się na łóżko .
-Nic mi nie jest .Jestem trochę zmęczona . –Max położył się obok mnie i zaraz potem usnął .Ja byłam zmęczona i jakoś nie mogłam spać .  Uwolniłam się z objęć Maxa i poszłam do kuchni by napić się czegoś  .Po długim szukaniu w półkach znalazłam sok . Nalałam sobie go do szklanki
 . Napiłam się soku i położyłam szklankę do zmywarki .
-Nie śpisz ? –skoczyłam z przerażenia ,ale to był tylko Tom –przepraszam ,ze cię wystraszyłem .
-a ty czemu nie śpisz ? Znowu martwisz się o Kelsey ?
-Nie ,pewnie się świetnie bawi ,a jutro wraca .
-A no tak jutro ,tak szybko to minęło .
-No miło ,że z nami byłaś .
-Oj  nie ma za co . Garstka nie normalności u was jest zawsze dobrze widziana .
-Dokładnie jeden głupek ,więcej to u nas pikuś .-tom zbliżył się do mnie .- tylko vipy mają do tego grona wstępu .
-Szlachta !
-Właśnie ,milordzie –Tom coraz bardziej się do mnie przybliżył ,aż wreszcie stanął dokładnie przed de mną i zbliżył się do moich ust …



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
jest rozdział przepraszam za to ,że jest taki beznadziejny ;//
Zawsze było 5 komentarzy i  rozdział to może teraz 7 komentarzy i nowy rozdział ?!  
Wierze was  ^^


4 komentarze:

  1. Ja Ci dam kurwa beznadziejny !!
    Flash mob ;D
    Tom co Ci? Gangam Style do głowy uderzyło ? o.O
    Ja chcę już nexta, no.
    Bo ten rozdział jest zajebisty, słyszysz? ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. beznadziejny ? ja Ci dam ! :D świetne to było i czekam na nexta.:) Gangnam Style rządzi. :D ♥ x

    OdpowiedzUsuń
  3. O trolololololol O.o!
    czyżby..
    Thomas..
    THOMAS PARKER!
    Chciałby ją pocałować O.o ?!?!?!?!!!?
    Albo tak specjalnie napisałaś , żeby nas podpuścić?XD
    Weeeny :3
    JA CHCE NEXTAA !! I poproszę dedyk :33 +zapraszam do sb http://i-ll-be-your-strenght.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny.
    Masz bardzo fajny styl pisania.
    Czekam na więcej.
    Zapraszam do mnie http://mojahistoriathewanted.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń