Wstałam budzona
przez Kelsey ,która gadała coś o koncercie .O co jej chodziło ? Nie mogła mi
dać święty spokój .
- …jest 14 !
– to jedynie co usłyszałam i nagle od razu się ożeźwiłam .
-Kelsey !
-No co ?!
Przyszykowałam ci ciuchy .
-Ruszałaś
moje rzeczy ?!
-No raczej
nie mam magicznych mocy ,które wybieraył by rzeczy bez ich dotykania .
-Fajniee by
było ..-Siostrzyczkę oczywiście nie zdziwiło jej to ,ze to powiedziałam ,bo
chyba rozumiała moje fantastyczne uwielbienia .Wstałam z łóżko ,było to trochę
jak wyzwanie .Miałam ochotę wrócić do
łóżka .Poszłam do łazienki ,którą miałam wspólnie z Kels .Wykonałam poranne
czynności czyli mycie się . Wzięłam szczotkę która była w blond kłakach .
Zrobiłam lekki makijaż ,gdyż zbytnio mocniejszego nie potrzebowałam . Wyszłam z
łazienki .Kelsey stała w salonie i spoglądała na siebie w lusterku . Poszłam do
pokoju .Ubrałam się w strój który kelsey mi przyszykowała i wyszłam do niej .Ona nadal gapiła się na siebie .
-Widzisz jak
pięknie wyglądasz ? –no tak jak ja pochwale to codziennie będzie mnie ubierała
.
-Musze na to
odpowiadać .
-Tom po nas
już przyjechał –spojrzałam przez okno i zobaczyłam Toma stojącego przed
samochodem . Wzięłam torebkę i zeszłam razem z Kels ,gdy tylko zeszliśmy Tom
wyprostował się i uśmiechnął .
-Nie wiem
,która piękniejsza .-zażartowała Thomas .Weszliśmy do samochodu już nie miałam
ochoty by Tom otwierał mi drzwi ,bo to tylko mogło zdenerwować Kelsey .
Dojechaliśmy bardzo szybko ,gdyż nie było to ,aż daleko . Wyszłam też bez
pomocy Toma ,bo sama się wyrwałam by otworzyć bez niczyjej pomocy . Weszliśmy
za kulisy .Od razu spojrzałam na chłopaków ,którzy gdy tylko mnie ujrzeli
wlepili oczy we mnie .
-Ally .Jak
ty ślicznie wyglądasz .-Max
-Przecudnie
.-powiedział loczek
-Dziękuje
–powiedziałam trochę zawstydzona .
-Myślę ,że
ci się spodoba nasz występ ,dziś śpiewamy nową piosenkę .-powiedział z tyłu
chłopaków ,Nathan .
-Chętnie
posłucham .
-Będzie z
dedykacją dla ciebie .-zaśmiał się Max .Kelsey podeszła koło mnie i wzięła mnie
pod rękę .
-Choć pójdziemy
już na miejsca .Poznasz Naresshe ,dziewczynę Sivy
-Okej .
–Kelsey zaczeła mnie ciągnąć na miejsca .Mogła bym zostać jeszcze i pogadać z
chłopakami .Poszliśmy na miejsca VIP ,gdzie była wysoka brunetka .
-Kelsey !
-Nareesha !
–wpadli sobie w objęciach .-poznaj to moja siostra Allyson .
-Tak samo
piękna jak siostra .
- Miło cie poznać Nareesha .-podałam jej rękę ,a ona uścisnęła
się .Siadłam na miejsce ,które miało idealny widok na scenę.Kelsey jeszcze rozmawiała z dziewczyną Sivy .Chłopaki wyszli na scenę i zaczęli
koncert . Śpiewali dużo piosenek ,czasem chłopaki spojrzeli na mnie i puścili
mi oczko ,co troche mnie rozpraszało i
wyglądałam głupio jakbym śmiała się do siebie .Zaśpiewali nową piosenkę „i found
you ” ,była dedykowana dziewczynie ,która jest wyjątkowej tak właśnie
powiedział Jay . Nareesha i Kelsey zaczęli się zastanawiać o kogo chodzi . Nie
myślałam ,że to mówili na serio . Po koncercie poszliśmy do jednego wielkiego
samochodu ,gdyż chłopaki wiedzieli ,ze raczej nie wrócą w stanie by prowadzić
.Weszliśmy do klubu. Myślałam ,że mamy iść do pabu ,ale dla nich to chyba bez
różnicy .Siadłam na miejsce i zamówiłam jednego drinka,później drugiego ewentualnie nie chce mi się liczyć .Tom i kelsey , Nareesha i Siva od razu poszli na
parkiet .
-Zatańczysz
ze mną –podszedł Jay .
-Spadaj
młody ...Z przyjemnością ci potowarzyszę w tańcu .-Max .Loczek ze skwaszoną miną odszedł.
-Nie mam
ochoty tańczyć .
-Może chcesz
drinka ?
-Już mam
.-to był mój 5 drink . Piłam z nudów ,ale nie po to by się upić .
-To może
przejdziemy się gdzieś .
-Raczej nie powinnam się stad ruszać .Kelsey się wkurzy .Musze iść do ubikacji .-spojrzał na mnie ze smutną miną ,jakby to coś pomogło .Poszłam w stronę łazienki . Weszłam do damskiej ubikacji.Była pusta może dlatego ,że wszyscy się świetnie bawili na parkiecie . Otworzyłam torebkę i poprawiłam sobie makijaż . Do łazienki wszedł Nathan .
-Raczej nie powinnam się stad ruszać .Kelsey się wkurzy .Musze iść do ubikacji .-spojrzał na mnie ze smutną miną ,jakby to coś pomogło .Poszłam w stronę łazienki . Weszłam do damskiej ubikacji.Była pusta może dlatego ,że wszyscy się świetnie bawili na parkiecie . Otworzyłam torebkę i poprawiłam sobie makijaż . Do łazienki wszedł Nathan .
-Raczej to
damska łazienka .
-Wiem . –podszedł
do mnie i zaczął mnie całować ,a ja nie mogłam nic zrobić ,znaczy mogłam go
ugryźć w język ,ale mi się to podobało . Zaczął całować moją szyję .Wniósł mnie
do kabiny i zaczął zdejmować moją sukienkę .Zdjęłam jego bluzkę ,a później
spodnie tylko w tym on musiał mi pomóc
Odwrócił się
by nałożyć prezerwatywę i znowu zaczęliśmy od pocałunków ,aż do tego ,że Nathan
we mnie wszedł .Krzyczałam z przyjemności .Ugryzłam Nathana w szyje co tylko
Nathana napędziło do dalszego działania i bardziej mnie to podniecało ,chyba
nie chciał bym ugryzła go jeszcze raz .Chociaż miał o de mnie pamiątkę ,gdy skończyliśmy
ubraliśmy się i jak niby nic wyszliśmy
.Na początku Nathan ,a później ja ,gdyż chciałam jeszcze poprawić makijaż i fryzurę
która była we wszystkie strony . Wyszłam z łazienki i od razu podszedł do mnie
Max .
-Coś długo
byłaś tam ?
-Wiesz
dziewczęce sprawy .
-Już masz
ochotę na taniec?
-Dobrze
tylko uważaj ,bo świetnie tańczę .
-Postaram
się nie zbłaźnić .-weszliśmy na parkiet i zaczęliśmy tańczyć .Spoglądałam na
Toma ,który patrzył też na mnie ,gdy to zauważyłam od razu odwróciłam wzrok .Spojrzałam
na Nathana ,który stał z boku i pił jakiegoś drinka .Uśmiechnął się do mnie trochę
zadziornym uśmiechem .
-Sorry
odbijamy .-podszedł do mnie i Maxa ,loczek .Max miał chyba ochotę go uderzyć
,ale uśmiechnęłam się do niego i się opanował .
-Zatańczę z
Jayem jeden taniec .Dobrze –powiedziałam
do ucha Maxa .On kiwnął głową i odszedł .Zaczęłam tańczyć z Jayem ,który lepiej
tańczył niż Max . Po jednym tańcu Max podszedł do Jaya i zaczął do niego cos
mówić ,ale głośna muzyka zagłuszała mowę .
-Teraz ze
mną zatańczysz .-powiedział Max do mojego ucha .Juz miałam dość tańca .
-Źle się
czuję .Lepiej gdy wrócę do domu . –odpowiedziałam przekrzykując muzykę .
-Podwiozę
cię .Czekaj może wyjdziemy ,bo tak to nie będziemy gadać .-wziął mnie za rękę i
poszliśmy w stronę drzwi po drodze spojrzałam na Nathana ,który wepchnął mi jakąś
kartkę do ręki . Uśmiechnął się tylko zadziornie .Włożyłam karteczkę do torebki. Weszliśmy już z klubu ,Max wyjął z kieszeni
telefon i zaczął dzwonić .Ja przyglądałam się osoba ,które właśnie przechodziły
.
-Allyson
.Przyjedzie zaraz taksówka .
-o dobrze
,bo raczej nie mam ochotę na spacerowanie o 3 w nocy .-Max widząc ,że trzęsłam
się z zimna ,przytulił mnie mocno bym się ogrzała .Parę minut później
przyjechała taksówka .Max otworzył mi drzwi ,chociaż to było miłe to mogłabym
sobie otworzyć sama .Spoglądał na mnie i czasem tam gdzie nie powinien . Co
mnie tylko rozśmieszało .Miał ochotę rozebrać mnie w taksówkę i uprawiać seks
na tylnym siedzeniu . Dojechaliśmy na miejsce ,czyli pod mój dom . Jak miałam go pożegnać by nie chciał wejść do domu i by nie dostał czegoś więcej .Przecież jak Kelsey wróci to zacznie się gadanie ,że mam znaleźć sobie jakiegoś odpowiedniego chłopaka . Wysiadłam z taksówki z drugiej strony .
-Do zobaczenia .-powiedziałam do wysiadającego już Maxa ,ale gdy tylko już byłam przy drzwiach wsiadł znowu do samochodu .Weszłam do mieszkanie .Zaświeciłam światło ,które było tak jasne ,że aż raziło w oczy . Podeszłam do okna i zauważyłam czarny samochód ,ten co ostatnio .Próbowałam jakoś zobaczyć twarz ,ale był w kapturze .Co za idiota wymyślił kaptur ? Mogłabym wyjść ,ale było pusto na ulicy .Mógłby jak mnie zobaczy uciec . Odeszłam od okna i podeszłam do półki po aspirynę ,gdyż bolała mnie okropnie głowa . Poszłam do pokoju i już mi się same oczy zamykały .Nawet nie miałam ochoty sie przebrać .Zdjęłam szpilki i położyłam się na łóżku .
_______________________________________________
-Do zobaczenia .-powiedziałam do wysiadającego już Maxa ,ale gdy tylko już byłam przy drzwiach wsiadł znowu do samochodu .Weszłam do mieszkanie .Zaświeciłam światło ,które było tak jasne ,że aż raziło w oczy . Podeszłam do okna i zauważyłam czarny samochód ,ten co ostatnio .Próbowałam jakoś zobaczyć twarz ,ale był w kapturze .Co za idiota wymyślił kaptur ? Mogłabym wyjść ,ale było pusto na ulicy .Mógłby jak mnie zobaczy uciec . Odeszłam od okna i podeszłam do półki po aspirynę ,gdyż bolała mnie okropnie głowa . Poszłam do pokoju i już mi się same oczy zamykały .Nawet nie miałam ochoty sie przebrać .Zdjęłam szpilki i położyłam się na łóżku .
_______________________________________________
A idź !! Kolejny blog z Nathankiem XD ja już nie wytrzymuje <3 ale i tak zajebisty *______* kurde .. co to za koleś w tym aucie ja sie pytam ?!-,- i co było napisane na kartce od Nath'a?! ehh kobieto dobijasz :c Pisz szybko nexta bo doczekać sie nie moge ^^ Weny ; *
OdpowiedzUsuńCały czas nie mogę się doczekać gdy wyjawisz nam kto jest tajemniczym chłopakiem i co Nathan napisał na kartce ♥.♥
OdpowiedzUsuń